Transport z Grecji do Polski może być płynny i bezproblemowy, ale tylko wtedy, gdy unikniemy typowych pułapek. W praktyce wiele firm importujących towary napotyka na podobne trudności, które generują straty finansowe i opóźnienia. W tym artykule zebraliśmy najczęstsze problemy i podpowiadamy, jak się przed nimi zabezpieczyć.
Niedoszacowanie czasu transportu
Jednym z najczęstszych błędów jest zakładanie, że transport z Grecji do Polski zajmie dokładnie tyle, ile pokazuje GPS. W teorii trasa z Aten do Warszawy to około 3 dni jazdy. W praktyce należy doliczyć czas na odprawy graniczne, obowiązkowe postoje kierowców oraz ewentualne kontrole drogowe.
Firmy planujące import często zapominają o buforze czasowym. Jeśli klient oczekuje dostawy w poniedziałek, a ciężarówka utknęła na 6 godzin na granicy Grecji z Bułgarią – mamy problem. Dobra praktyka to dodawanie 1-2 dni zapasu do przewidywanego czasu transportu, szczególnie przy towarach łatwo psujących się lub przy ścisłych terminach handlowych.
Nierzetelni przewoźnicy i brak weryfikacji
Rynek spedycyjny oferuje setki firm zajmujących się trasą Grecja-Polska. Niestety, nie wszystkie działają profesjonalnie. Zdarza się, że najtańsza oferta pochodzi od przewoźnika, który nie ma odpowiedniego ubezpieczenia, używa starych pojazdów lub nie dotrzymuje terminów.
Przykład z życia: polska firma zamówiła transport marmuru z Grecji u przewoźnika znalezionego przez internet. Cena była o 30% niższa od konkurencji. Po dwóch tygodniach okazało się, że ciężarówka zepsuła się w Macedonii Północnej, a przewoźnik nie miał środków na naprawę. Towar dotarł z miesięcznym opóźnieniem, a firma poniosła straty związane z karami umownymi wobec swojego klienta.
Jak tego uniknąć? Zawsze sprawdzaj licencję przewoźnika, czytaj opinie innych firm, pytaj o referencje i upewnij się, że firma ma aktualne ubezpieczenie OCP (odpowiedzialności cywilnej przewoźnika). Oszczędność 200-300 euro nie jest warta ryzyka utraty towaru wartego kilka tysięcy.
Brak odpowiedniej dokumentacji celnej
Grecja i Polska są w Unii Europejskiej, więc teoretycznie transport powinien być bezproblemowy. Jednak praktyka pokazuje, że brak odpowiednich dokumentów może zatrzymać ciężarówkę na wiele godzin. Dotyczy to szczególnie produktów spożywczych, chemikaliów czy towarów podlegających certyfikacji.
Przy eksport Grecja produktów takich jak oliwa z oliwek, miód czy ser feta, potrzebne są certyfikaty pochodzenia i dokumenty sanitarne. Ich brak oznacza zatrzymanie towaru na granicy, dodatkowe koszty i potencjalne kary. Zawsze przed wysyłką skonsultuj z przewoźnikiem lub agentem celnym, jakie dokumenty są wymagane dla konkretnego rodzaju towaru.
Uszkodzenia ładunku przez złe zabezpieczenie
Trasa z Grecji do Polski to ponad 2000 km, często przez górzyste tereny Bałkanów. Niewłaściwe zabezpieczenie ładunku prowadzi do uszkodzeń mechanicznych – pękniętych palet, potłuczonych towarów czy przesunięć w naczepie.
Realna sytuacja: importujący ceramikę grecką przedsiębiorca nie dopilnował, aby ładunek był odpowiednio ofoliowany i zabezpieczony pasami. Podczas przejazdu przez Serbia około 15% towaru uległo zniszczeniu. Ubezpieczenie nie pokryło strat, bo w warunkach polisy była klauzula wymagająca profesjonalnego zabezpieczenia.
Zawsze sprawdzaj, jak przewoźnik pakuje i mocuje towar. Zrób zdjęcia przed załadunkiem. W razie wątpliwości lepiej dopłacić za dodatkowe zabezpieczenia niż ponosić koszty uszkodzeń.
Ukryte koszty i niejasna wycena
Pozornie atrakcyjna oferta transportowa może okazać się pułapką, gdy po realizacji przewoźnik dolicza dodatkowe opłaty: za postój, za rozładunek w weekend, za wjazd do centrum miasta czy za paletowanie towaru. Niestety, niektóre firmy celowo podają niską cenę bazową, wiedząc że doliczy później „drobne” opłaty, które podnoszą rachunek o 20-30%.
Rozwiązanie jest proste: zawsze proś o szczegółową wycenę z rozbiciem wszystkich kosztów. Upewnij się, że w cenie zawarte są: transport door-to-door, ubezpieczenie, ewentualne opłaty za postój i rozładunek. Wszystkie ustalenia potwierdź na piśmie.
Brak monitoringu i komunikacji
W dobie nowoczesnych technologii brak możliwości śledzenia przesyłki to czerwona flaga. Zdarza się, że przewoźnicy nie informują o opóźnieniach, nie odbierają telefonów i nie odpowiadają na maile. Klient czeka na towar, a Ty nie wiesz, gdzie jest ciężarówka.
Wybieraj przewoźników oferujących monitoring GPS i regularny kontakt. Warto też mieć bezpośredni numer do dyspozytora lub kierowcy. Transparentność w komunikacji to oznaka profesjonalizmu.
Jak zabezpieczyć się przed problemami?
Najlepszą ochroną jest przemyślana strategia:
- Zawsze sprawdzaj przewoźnika przed zleceniem transportu
- Dopilnuj kompletności dokumentów przed wysyłką
- Ubezpieczaj ładunki na odpowiednią wartość
- Zachowuj pisemne potwierdzenia wszystkich ustaleń
- Planuj transport z zapasem czasowym
- Nie wybieraj automatycznie najtańszej oferty
Transport z Grecji do Polski to sprawdzona i bezpieczna trasa, gdy współpracujesz z rzetelnymi partnerami i unikasz typowych błędów. Świadomość potencjalnych pułapek to pierwszy krok do ich uniknięcia.
